Ma to sens?


Krótko i zwięźle.
Ostatni raz pisałem na początku kwietnia... ale ten czas leci.
Nie żebym nie miał pomysłów do pisania, powodem jest jak zwykle czas. Mało tego, że w kwestii pracy nic się nie zmieniło, a ci, którzy znają mnie osobiście z fb wiedzą co zabiera mi jeszcze więcej czasu. Tym jest budowa domu, o której na pewno kiedyś napiszę... a może nie.😉

Przyszła mi do głowy myśl/pytanie (właściwie kilka):
Mam jeszcze w ogóle jakichś czytelników?
Zagląda tu ktoś niecierpliwy w oczekiwaniu, że coś się w końcu pojawi?
Najważniejszym pytaniem jest: Ma to w ogóle jakiś sens (to pisanie)?

Nigdy zbyt wiele (żeby nie powiedzieć, że prawie wcale) nie komentujecie więc nie jestem pewien czy oczekiwać tym razem jakąś reakcję.
I nie mówcie, że jestem niewdzięczny za tę małą ilość. Słowa: Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny to nie tylko słowa.😉
kategoria blogaToni napisał

0 Komentarze