Dlaczego Toni napisał?


Kiedy powstał pomysł o prowadzeniu bloga już wiecie, ale uświadomiłem sobie, że chyba nigdzie nie napisałem skąd w ogóle się wzięła nazwa mojego bloga, a przecież to bardzo ważne tym bardziej, że nie było to takie łatwe wymyślić.
Niedawno sobie uświadomiłem (przeglądając wcześniejsze), że nigdzie nie napisałem (chyba) skąd się wziął pomysł na nazwę bloga. Jak wspomniałem, mogło się to nazywać Gadulstwa Toniego, ale tego przecież nie dało się przewidzieć😀, że moje posty będą tak długie.
Już nie pamiętam jak długo zastanawiałem się nad nazwą ale chyba pierwszym pomysłem było przerobić hasło z serialu Seks w wielkim mieście, ale nie dlatego, żebym miał zamiar pisać o seksie. Zdecydowanie teoretykiem w tej kwestii nie jestem😉
Chodzi o ten napis. Kojarzycie przejeżdżający autobus i tekst:
Carrie Bradshaw knows good sex...and isn't afraid to ask!
Długo główkowałem jak to odpowiednio zmodyfikować aby to oddawało sens mojej tematyce.
Kombinowałem coś w rodzaju: Toni nie wie wszystkiego, ale nie boi się zapytać.
Niestety nie udało mi się. Z pomocą mi przyszła Jessica Fletcher z serialu "Murder, She Wrote." Oczywiście, w blogu nie piszę nawet o morderstwach albo (prawie) wcale o śmierci, ale z "Ona napisała" powstała moja nazwa. Jakie to proste!🙂 No i utworzyłem blog nie mając o tym zielonego pojęcia. Tak samo, nie bez trudu i myślenia, postał podtytuł, na który nie wiem czy zwróciliście uwagę:
Posty życiem pisane. Życie to nie tylko nuda.
Jak już napisałem: "Takie sobie, prawda? Ale moje." Tak samo jak przeważająca ilość napisanych przeze mnie postów, czyli zgodnie z kategorią.
Mój blog to blog osobisty i wszystko co napisałem dotyczy w jakiś sposób mnie i chociaż ostatnio niewiele piszę to na swoim koncie mam już ponad 300 postów, a w maju minęło 5 lat od założenia tego bloga.
W przygotowaniu kolejny post: Skąd się wziął mój pomysł na bloga.

0 Komentarze