Mity i fakty języka Czeskiego


Z racji swojego miejsca zamieszkania dość dawno zainteresowała mnie kwestia podobnych do siebie języków, polskiego i czeskiego.
Bardzo często słyszę opinie, że te języki są bardzo podobne, ale praktyka pokazuje zupełnie coś innego. Wiele razy spotkałem się z polskim przekładem języka Czeskiego, niestety w większości błędnego🙂.
Może zaczniemy od zwrotów takich jak "elektroniczny mordulec" czy "szmaticzka na patyczku"
...nie, nie zaczniemy, od razu wam mówię, że to totalne bzdury!


Zadziwia mnie jedynie fakt, że wiele osób wierzy, że tak brzmi język czeski😁. Z drugiej zaś strony przyznaję się, że przed laty sam śmiałem się w ten sposób z naszych południowych sąsiadów, nawet sobie tego nie uświadamiając, bo krótko po tym jak zaczęła się moja znajomość z moją obecną żoną, kolega zadał mi pytanie:
- Jak ty tam wytrzymujesz siedząc z nimi i nie śmiejesz się?😂
Dziś już ten język mnie nie śmieszy, pewnie dlatego, że władam nim dość biegle i to na tyle, że chętnie odpowiem tutaj na jakiekolwiek pytania co do języka Czeskiego. Mieszkam tu od 2001 roku i moja znajomość tego języka nie jest doskonała ale wystarczająca.
Oczekuję waszych reakcji na ten temat czy to poważnych czy też mniej poważnych. Ja zajmę się wywracaniem błędnych interpretacji😉:
Na początek znany wszystkim Krecik.
Pisze się Krtek, czyta Kyrtek. Samo Y jest bardzo krótkie, bardziej z akcentem na spółgłoskę przed.
Podobnie miasto Brno powinno poprawnie brzmieć Byrno, albo Cizrna (pol: cieciorka) brzmieć ma jak Cizyrna czy też zmrzlina (pol: lody) ma brzmieć zmyrzlina. Z tym, że rz czytamy oddzielnie jako r-z nie nasze typowe polskie rz.
Kolejną kwestią dotyczącą tego języka, czasami spotkaną jest określenie: "Czeski błąd".
Tak się mówi? Ale skąd wzięło się w ogóle to określenie i co tak naprawdę oznacza?

Pochodzenie określenia czeski błąd nie jest do końca jasne - niektórzy językoznawcy sugerują, że termin wziął się z tego, iż wiele słów w języku czeskim przypomina słowa z języka polskiego, w których ktoś poprzestawiał litery, jak np. karp - kapr.
Inni zwracają uwagę na wpływ języka niemieckiego na czeski w odwróconej kolejności pisania większych liczebników. W każdym razie pojęcie to, choć popularne, niezbyt dobrze oddaje ducha języka czeskiego, bo prędzej można by nazywać w ten sposób opuszczenie w tekście samogłoski. Więcej można znaleźć w Wikipedii albo po prostu googlując🙂.

Podobnym stwierdzeniem jest: "Czeski film...nikt nic nie wie."
Dość często używany zwrot, ale najprawdopodobniej używany pomimo nieznajomości czeskiego języka. Z moich informacji wynika, że pochodzenie tego powiedzenia wzięło się stąd, że dokładnie o takim tytule był film z 1947 roku🙂.

Myślę, że było by całkiem odpowiedzialne być pionierem w łamaniu tych błędnych pojęć, naprowadzając ludzi na właściwą drogę😀 w końcu mamy XXI wiek, a doba ciemnoty dawno za nami😜. Ludzie uczą się języków obcych, ale czeskiego nie, wolą się z niego śmiać.
To co zwróciło, już jakiś czas temu, moją szczególną uwagę to:
Czeskie słowa, które po polsku znaczą zupełnie co innego!
balvan - duży kamień, głaz.
báječný (czyt. bajeczny) - to również: wspaniały, znakomity np. báječný nápad - wspaniały pomysł.
bezcenný - bezwartościowy
biograf - to (stare) kino nie biografia.
body - to przede wszystkim punkty (bod to punkt) ale również rodzaj kobiecego ubrania.
brada - to po prostu broda, część twarzy ale zarost na niej, bo zarost na brodzie to vousy.
brát - to nie to samo co bratr czyli jeden z rodzeństwa, to po prostu brać, ale brát se to pobrać się, wziąć ślub.
brav - to nie skrót do oklasków: brawa😉 ale określenie dla mniejszych zwierząt gospodarskich.
břitký - to nie brzydki ale np w przypadku dowcipu to cięty.
budova - budynek.
burza - to giełda, rz czytane oddzielnie: bur-za.
bystrý - szybki.
cenit - to nie tylko cenić ale też szczerzyć zęby na przykład.
cíp - to nie wołanie kury😁 ale róg, szpic, dla przykładu chusta trójkątna to trojcípý šátek.
chyba - to błąd, pomyłka.
chytrý mądry, po czesku również moudry.
cpát - nie ma nic wspólnego z narkotykami ale znaczy pchać się, kogoś, coś, gdzieś albo cpát se
co znaczy przejadać się.
cudná cnotliwa, niewinna, dziewicza (patrz też: pás cudnosti).
čekanka - nic wspólnego z czekaniem, bo to cykoria.
čerstvý /czerstwy/ - świeży.
četa - można skojarzyć z czatem ale oznacza pluton żołnierzy.
číhat - to czyhać ale čichat od słowa čich (węch) to wąchać. Jedna literka znów potrafi narobić zamieszania😁.
čilý - to nie czyli ani chilli ale określenie dla żwawego, świeżego, ruchliwego człowieka.
další (słyszane dalszi) - nic wspólnego z odległością, podobnie jak w j. polskim znaczy to następny, kolejny.
článek - to nic wspólnego z członkiem tylko post albo artykuł np taki jak ten mój w blogu. Aczkolwiek jeśli chodzi o członka jakiejś organizacji to člen, gdzie może podobnie brzmieć jeszcze člun ale to zupełnie coś innego, bo to łódka ewentualnie czółno.čtvrt - czyli ćwierć ale poza 1/4 też kwadrans. Słowa čtvrtčtvrtek czwartekčtvrť - dzielnica należą do tych trudniejszych w wymowie i są słyszane z Y - cztwyrt.
dehet - to nic wspólnego z dechą ani z oddychaniem znaczy smoła np na dach albo ta z drzewa czyli dziegieć.
dělič - dla Polaka , który Č czyta często jak Ć może brzmieć jak dzielić - w pewnym sensie ma coś wspólnego z dzieleniem ale to rozdzielacz
dělnice (słyszane djelnice) - nie chodzi o dzielnicę albo dzielenie ale rodzaju męskiego to dělnik - robotnik, pracownik.
dikobraz - to ani nic wspólnego z obrazem ani z dzikiem ale owszem jest to zwierzę jeżozwierz.
dívej se /dzivej/ - chociaż trochę brzmi  jak dziw, znaczy: patrz, popatrz.
divák - chociaż brzmi jak dziwak to jest to widz, a divadlo to nie dziwadło tylko teatr.
dívka to zdecydowanie nie określenie dla kobiety w najstarszym zawodzie świata więc nie popełnijcie tego samego błędu jak ja kiedyś😁. To oczywiście dziewczyna.
doba - to nie 24 godziny ale ogólnie czas, pora np úřední doba to godziny urzędowania.
dojít - to dojść. Jedna kreseczka nad í potrafi zamieszać😉, bo z miękkim i to dojit - doić.
dokonce - to nic wspólnego z końcem tylko nawet.
doprava - to nie tylko kierunek ale również transport, komunikacja.
doupě - nic wspólnego z tylną częścią ciała, to nora, jama albo też schronienie.
doušek - to nie mały duszek ale łyk, łyczek.
droga, drogy /drogadrogi/ - narkotyk, narkotyki.
druh - gatunek, rodzaj.
družina - to niekoniecznie grupa ludzi ale świetlica szkolna.
drzý - nie ma nic wspólnego z dżdżystym, bo po pierwsze: nie to ż😁, a po drugie: czyta/mówi się dyr-zy czyli jak w wielu przypadkach r-z osobno. Znaczy bezczelny, zuchwały.
dřevo - (słyszane drzewo) również dříví (nie mylić ze słowem dřív, dříve) oba dosłownie znaczą drewno. Polskie drzewo to czeski strom.
dupat /dupać/ - nie ma nic wspólnego z seksem, to znaczy tupać (nogą).
dusík - chociaż dusít rzeczywiście znaczy dusić to w pierwszym przypadku chodzi o azot.
duše - to nie tylko dusza ale i dętka (np. rowerowa)
dvorec - chociaż brzmi jak dworzec, to jest to otoczka brodawki piersi.
dychtit - chociaż dýchat to odychać to w tym wypadku słowo to oznacza pragnąć czegoś.
fajnovka - to niekoniecznie coś fajnego. Jest to określenie dla kogoś przesadnie delikatnego, kapryśnego, rozpieszczonego.
fronta - to nie tylko wojskowe określenie ale również kolejka np w sklepie.
futra - to rama okna, drzwi czyli futryna. Polskie futro to czeski kožich.
honit - to przede wszystkim gonić, ścigać ale często spotykane określenie onanizowania u mężczyzn.
jahoda /jagoda/ - truskawka.
knír - to nic wspólnego z knurem, to wąs (patrz też brada).
látka /łatka/ - materiał (chemiczny lub tkanina).
mrdat (słyszane myrdat) - brzmi jak merdać, ale oznacza (wulgarnie) pieprzyć lub podobne na p😊.
nábytek - meble.
nápad - pomysł.
obchod - to nie obchód, ale sklep.
opačně, opačnéchociaż nie ma takiego słowa jak opatrznie to może być kojarzone ze słowem nieopatrznie ale w tym przypadku oznacza: odwrotnie, odwrotne.
odporný - wstrętny.
páchne /pachnie/ - jedno z tych słów na które trzeba uważać, znaczy: śmierdzi.
pás cudnosti - pas cnoty.
plyn - to gaz.
pochovat - /pochować/ - niebezpiecznie dwuznaczne słowo! Po polsku tylko i wyłącznie dotyczy zmarłego, a po czesku to również określenie dla trzymania dziecka na rękach.
Wyobraźcie sobie taką sytuację:
Spotykają się dwie znajome, Czeszka z Polką i jedna mówi:
(CZ)- Chciałabyś pochować moje dziecko?
Polka o ile otrząśnie się z szoku albo zawału zapyta:
(PL)- A co się mu stało?!😮
W odwrotnej sytuacji (polsko-czeskiej) też to zabrzmi bardzo dziwnie.

počítač, počítat - nic wspólnego z czytaniem. Pierwsze to komputer, drugie to liczyć
pokuta - mandat
rozpustna - nie ma nic wspólnego z rozpustnicą, ale oznacza rozpuszczalna (np. kawa)
řeč (słyszane rzecz) - to mowa, słowo pochodzące od rzecznik, mówca
sklep - piwnica
skutečný, neskutečný - prawdziwy, nieprawdziwy albo w zależności od kontekstu może być też np niesamowity
strom - podobny do polskiego sztormu albo śląskiego sztromu ale oznacza drzewo
suché vino - wytrawne
šukat /szukat, gwarowo szukać/ - wulgarne określenie stosunku płciowego
topit - /topić/ - palić w piecu, kominku ale czasami również w sensie tonięcia - tonutí.
ubikace - to nie ubikacja ale akademik
účinný - to nie to samo co uczynny ale skuteczny, podobnie neúčinný to nie nieuczynny ale nieskuteczny (nieprzynoszący efektu)
účtovaní - księgowanie, liczenie
udávat - to nie to samo co udawać, znaczy to donosić (na kogoś) podobnie udat nie ma nic wspólnego z tym, że komuś coś się udało ale tak samo dotyczy donosu, zgłoszenia, oznajmienia jakiegoś np przestępstwa. Udavač - to donosiciel, czyli nie udawać coś ale czytane z CZ nie Ć
upřímně - chociaż brzmi jak uprzejmie, oznacza szczerze
vádí - /wadzi/ - oznacza, że coś, ktoś przeszkadzavádít - przeszkadzać
vedro - to nie wiadro ale upał, duszno, aczkolwiek słowo vědro (czyt: wiedro) też czasami się używa zamiast kýbl czyli wspomniane wiadro.
věc (słyszane: wiec- to rzecz, nie żadne zgromadzenie, demonstracja
volat /wołać/ - telefonować, dzwonić
vousy - to nie ten sam zarost co wąsy, to broda. Polski wąs to czeski knír
vzrušený to nie wzruszony ale podniecony
záchod - toaleta, wc
zastávka - przystanek
zbavit se /zbawić sie/ - pozbyć się
zpátky (słyszanespatki) - nie ma nic wspólnego ze spadkiem ale oznacza z powrotem
žaloba /żałoba/ - pozew (do sądu np)
žalovat /żałować/ - skarżyć
žebřík - to nic wspólnego z żebrami ani żebrakiem, tylko drabina

Słowa w /nawiasie/ występują w czeskiej gwarze śląskiej (inaczej mówiąc po naszymu).
No i chyba nie muszę przypominać, że Č, Š nie czyta się jako ć, ś ale jako cz, sz, a Ř to najczęściej odpowiednik rz😉. Jeśli ale spotkacie w czeskim słowie rz to czyta się oddzielnie r-z.

Mam nadzieję, że po raz kolejny uda mi się wprowadzić kilka osób w co najmniej zakłopotanie lub wsteczny rumieniec, po przypomnieniu sobie, nieświadomie wypowiedzianego, słowa🤣.

Blog blogiem, ale będzie to edytowany post, bo jak mi się przypomni jakieś tego typu słówko (lub wam) to dopiszę.
Uwaga!
Zwróćcie uwagę, że mój język zarówno polski jak i czeski nie musi być doskonały, więc liczę na to, że wszelkie znalezione błędy i nieścisłości będą mi wybaczone. Tym samym jeśli znajdziecie coś co według was znaczy coś innego niż twierdzę, proszę o zwrócenie mi uwagi w komentarzu.
Treść aktualizowana 12.4.2022

kategoria blogaToni napisał

8 Komentarze

  1. Ja też się śmiałam z czeskiego. Całe 3 tygodnie, czyli do pierwszego kolokwium :D Potem, przez następne 5 lat do śmiechu mi było niezwykle rzadko :D
    To prawda, że mamy wiele błędnych skojarzeń - tworzymy sobie własne neologizmy, które naturalnie pochodzą z języka ojczystego. Ale dotyczy to w zasadzie każdego języka; wszędzie szukamy wspólnego mianownika, lub opieramy się na stereotypach, np. dla obcokrajowców w języku polskim wszędzie jest "sz" albo "cz", my z kolei sądzimy (ja nie) że skoro w greckim tyle "s" na końcu to zdania wyglądają mniej więcej tak: Janis pas stos spitis (Janis idzie do domu) podczas gdy ma to zupełnie inny wydźwięk (Janis pai sto spiti).

    Czesi też się z nas śmieją. Śmieją się, bo dla nich nasz język brzmi jak dziecięca mowa :)

    Jednak przyznaję, mam nadal swoje ulubione słowa, które, gdybym usłyszała w poważnej sytuacji, wywołałyby uśmiech na mej twarzy, jak np. mrtvola (trup), žralok (rekin) ,frajer (chłopak,facet) , rypadlo (koparka) i jakże niebezpieczne šukat (pier*****ć). Co do ostatniego; gdy jesteśmy w Czechach i NAPRAWDĘ zależy nam by znaleźć coś lub kogoś, proszę, używajmy słowa HLEDAT (ja hledam...) ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona Dziękuję bardzo za ciekawy komentarz z porównaniem do innych języków.
      Co do słowa "hledat" wątpię aby komuś się przypomniało tak nietypowe słowo, więc moja rada:
      Zamiast użyć słowa "szukać" można znaleźć inne, np: znaleźć

      Usuń
  2. Dzięki za ciekawy wywód. Sama z wykształcenia jestem polonistką, wiec sprawy językowe, nie tylko dotyczące polskiego, bardzo mnie interesują. Czas najwyższy żebyśmy zaczęli interesować się językami naszych sąsiadów, bo okazuje się, że znajdziemy tam również historię naszego języka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia Wu ciesze się, że cię zainteresowałem tematem jak również ty zaciekawiłaś mnie kwestią historii naszego języka w związku z czeskim. Czekam na więcej informacji.

      Usuń
  3. Świetny wpis! Kilka razy w roku bywam w Czechach (zwłaszcza w Nahodzie), ponieważ uwielbiam smażony ser :) A język podoba mi się, chociaż faktycznie jest zabawny :)
    Pozdrawiam, Agnieszka z http://wolnym-krokiem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka Kiedyś język mnie śmieszył bo go nie znałem i nie używałem. Prawda jest taka, że Czesi (my Polacy mówimy Czechy) śmieją się z j. polskiego. Jeździsz tylko z powodu smażaka do Czech, czy jeszcze coś ci "zasmakowało"?
      Zerknąłem do ciebie, widzę, że też kochasz góry.
      Nahod ode mnie kawał drogi, więc nie miałem okazji.
      Dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  4. Świetna sprawa z tym postem. Nigdy nie miałam bezpośredniej styczności z językiem czeskim, ale zawsze miałam przeświadczenie, że bardzo do polskiego jest podobny, Jak się okazuje mylnie myślałam, bo to że coś brzmi w miarę poodbnie jak po polsku nie oznacza tego samego. Fajnie jest odkryć coś nowego o czym się wcześniej nie miało pojęcia. Teraz jesli przyjdzie mi okazja odwiedzić Czechy to będę zdecydowanie uważniejsza ;)
    Czytając te słowa bardzo spodobała mi się czeska wersja mandatu :D jakże adekwatna nazwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milena Dokładnie o to mi chodzi w tym poście, rozwiać mity m.in. ten, że języki są bardzo podobne. Cieszę się, że pomogłem kolejnej osobie ustrzec się przed niewyjaśnionym uśmieszkiem Czechów.

      Usuń

Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dziękuję.