Zupa z grzybami shiitake/Polévka s houbami shiitake


🇵🇱
Jak wiecie mam w swej pracy taką wygodę, że podczas czekania na kolejny kurs mogę sobie ten czas wykorzystać wg własnych potrzeb😉. Kiedy więc stoję w mieście Trzyniec bardzo często idę na jakieś drobne zakupy. Jednym z odwiedzanych sklepów jest taki jeden od Wietnamczyka, który poza typowym asortymentem oferuje specjały z tamtego kraju. Wśród wielu pysznych sosów i innych dobroci natknąłem się niedawno na grzyby Shiitake. Dotąd nie miałem przyjemności jeść i miejmy nadzieję, że nie będą to jakieś trujące albo co najmniej halucynogenne😂.
Leżały sobie w szufladzie zwanej szpajzka (to po naszymu spiżarnia) i czekały aż coś wymyślę. No i stało się, że ból pleców mnie posłał na chorobowe więc automatycznie mam więcej czasu na nie tylko gotowanie.
Jak zwykle zajrzałem do internetów w celu zapoznania się z ewentualnymi składnikami zupy no i jak to zwykle u mnie bywa wyjąłem coś z pięciu przepisów stwarzając swój własny, nie inaczej jak eksperymentalny.
Zrobiłem coś w rodzaju połączenia japońskich zup Shoyu i Miso z czeską kulajdą ale chyba tyko z powodu użytych ziemniaków😀zamiast makaronu.
🇨🇿
Jak víte, mám v své prací jistou výhodu, že při čekání na další spoj mohu tento čas využít podle vlastních potřeb😉. Takže když stojím ve městě Třinec, často zajdu na nějaký menší nákup. Jeden z obchodů, který navštěvuji, je od Vietnamce, který kromě typického sortimentu nabízí speciality z této země. Mezi mnoha lahodnými omáčkami a dalšími dobrotami jsem nedávno narazil na houby Shiitake. Zatím jsem neměl to potěšení je jíst a doufám, že nebudou jedovaté nebo alespoň halucinogenní😂.
Ležely v šuplíku zvaném špajzka (to po našymu spíž) a čekaly, až něco vymyslím. No a stálo se, že bolest zad mě poslala na nemocenskou, takže mám automaticky víc času na víc a to nejen pro vaření.
Jako obvykle jsem se podíval na internety, abych se dozvěděl o možných ingrediencích polévky, a jako obvykle jsem si vzal něco z pěti receptů a vytvořil svůj vlastní, jak jinak než experimentální.
Udělal jsem něco jako spojení japonských polévek Shoyu i Miso s českou kulajdou ale asi jen z důvodu použitých brambor😀místo nudli.

Składniki:
• 25g suszonych grzybów shiitake
• 350g mrożonych warzyw
• 2 kostki warzywnego bulionu
• 1 łyżeczka mielonego kminu
• pół łyżeczki gorczycy (kulki)
• pół łyżeczki kurkumy
• 1 większy liść laurowy
• pół torebki pietruszki zielonej
• pół torebki suszonych pomidorów
• 6 ząbków czosnku
• 200g wędzonego tofu
• 2 większe ziemniaki
• 100g czerwonej soczewicy
• 2 średnie cebule
• 200g zielonego groszku w puszce
• 1 łyżeczka ostrego kremu  chilli
• 3 łyżki sosu sojowego
• Tellofix
• olej
Zgodnie z instrukcjami zacząłem od zamoczenia grzybów. Zalałem je wrzątkiem i wytrzymały tam godzinę zanim przygotowałem resztę składników.

Ingredience:
• 25g sušených hub shiitake
• 350g mražené zeleniny
• 2 zeleninové bujóny
• 1 lžička mletého kmínu
• půl lžičky hořčice (kuličky)
• půl lžičky mleté kurkumy
• 1 větší bobkový list
• půl sáčku petrželové natí
• půl sáčku sušených rajčat
• 6 stroužků česneku
• 200g uzeného tofu
• 2 větší brambory
• 100g červené čočky
• 2 střední cibule
• 200g zeleného hrášku v plechu
• 1 lžička paprikového krému chilli ostré
• 3 lžíce sójové omáčky
• Tellofix
• olej

Podle návodu jsem začal namočením hub. Zalil jsem je vařící vodou a vydržely hodinu , než jsem připravil zbytek surovin.

Na początek pokroiłem wędzone tofu na kosteczki...

Jako první jsem nakrájel uzené tofu na kostičky...

...i smażyłem na odrobinie oleju aż do chrupiąca.

...a pák smažil na trošce oleje až do křupava.

Następnie pokroiłem cebulę, czosnek i ziemniaki. Cebulę podsmażyłem na odrobinie oleju z przyprawą Tellofix do smaku.

Poté jsem nakrájel cibuli, česnek a brambory. Cibuli jsem osmahl na trošce oleje s kořením Tellofix podle chuti.
 

Przygotowałem warzywa wraz z ziołami i przyprawami czyli kostki bulionu, kmin, gorczyca,  kurkuma, pietruszka zielona i suszone pomidory.

Připravil jsem si zeleninu s bylinkami a kořením, tedy kostky bujonu, kmín, hořčici, kurkumu, zelenou petrželku a sušená rajčata.

Grzybom Shiitake godzinka w zupełności starczyła aby zmiękły i dały się lekko pokroić.

Houbám Shiitake hodina úplně stačila, aby  změkly a daly se snadno krájet.

Wylądowały w garnku z warzywami wraz z ziemniakami i czerwona soczewicą, do którego nalałem odpowiednią ilość wody a po zagotowaniu dodałem podsmażone tofu, cebulę i czosnek.
Kiedy już warzywa były prawie miękkie dodałem do smaku sojowy sos no i oczywiście chilli. Wg wcześniej znalezionych informacji chciałem dodać imbir ale okazało się, że moja bogato wyposażona szuflada go nie posiada więc chociaż chilli nie było w planie to musiałem improwizować, żeby uzyskać jakiś  konkretny smak, bowiem imbir m.in. charakteryzuje się pikantnym smakiem. Podczas gotowania dodałem jeszcze do smakuodrobinę przyprawy Tellofix.

Přistály v hrnci se zeleninou spolu s bramborami a červenou čočkou, do kterého jsem nalil přiměřené množství vody a po provaření jsem přidal osmažené tofu, cibuli a česnek.
Když už byla zelenina téměř měkká, přidal jsem podle chuti sójovou omáčku a samozřejmě chilli. Podle dříve zjištěných informací jsem chtěl přidat zázvor, ale ukázalo se, že v mém bohatě zásobeným šuplíku chybí, takže i když chilli nebylo v plánu, musel jsem improvizovat, abych získal nějakou konkrétní chuť, protože zázvor mj. vyznačuje se pikantní chutí. Během vaření jsem ještě dochutil trochou koření Tellofix.

Co z tego wyszło?

Co z toho vzniklo?

Niezaprzeczalnie smakowało. Jakże by inaczej😎😉ale...
Rzadko się zdarza, wręcz prawie nigdy, żebym miał jakieś "ale" do swojego kulinarnego eksperymentu, a dziś wyjątkowo muszę się przyznać, że mogło to być lepsze.
Po pierwsze: Jak to bywa z grzybami powinno się im dać więcej czasu na gotowanie i to nie tylko żeby były bardziej miękkie ale aby dostać z nich specyficzny aromat do zupy.
Grzyby Shiitake uchodzą za bardzo aromatyczne ale w mojej zupie bardziej przeważał smak smażonego tofu.
W tym przypadku punkt 2 mych "ale": Następnym razem nie dam tofu.
3. Aczkolwiek zupa była bardzo sycąca i na prawdę smaczna to ziemniaków też następnym razem nie dodam.
Jak już napisałem: Nie tego oczekiwałem w smaku tej zupy. Bardziej to miało smakować jak warzywno-grzybowy rosół. Noo, nie udało się ale zupa i tak ze smakiem zjedzona🙂.

Nepopiratelně chutnalo. Jak by to mohlo být jinak😎😉ale...
Málokdy se stává, dokonce téměř nikdy, že bych měl ke svému kulinářskému experimentu nějaké „ale“, a dnes musím uznat, že mohlo to být lepší.
Zaprvé: Takhle to chodí u hub, že by se jim mělo věnovat více času na vaření, nejen proto aby víc  změkly, ale také aby se do polévky dostala jejich specifické aroma.
Houby Shiitake jsou považovány za velmi aromatické, ale v mé polévce dominovala spíš chuť smaženého tofu.
V tom případě bod 2 mých "ale": Příště nedám tofu.
3. Ačkoli polévka byla velmi sytá a opravdu chutná tak brambory už příště taký dávat nebudu.
Jak jsem již napsal: Ne takovou chuť jsem od té polévky očekával. Spíše to mělo chutnat  jako zeleninovo-houbový vývar. Noo, nepovedlo se, ale i přesto polévka s velkou chutí snědená🙂.

kategoria blogaToni gotuje

0 Komentarze