Mleko z piersi od mamusi


Z SMSów szczęśliwej rodzinki, kiedy to żona pisze do męża żołnierza, poza granicami kraju.
Własnoręcznie przetłumaczone z j.czeskiego.

Kochany Piotrze!
Z radością informuję, że narodził się owoc naszej miłości, malutki Piotruś.
Niestety z powodu braku pokarmu musiałam wynająć panią do karmienia, która miała go dość.
Pochodzi z Kuby, tak więc od jej mleka skóra naszego maleństwa zupełnie ściemniała.
Na prawdę to nie moja wina...
Twoja kochająca Ania.

Droga mamo!
Przed chwilą otrzymałem wiadomość od Anki, w której mnie informuje, że urodził się nam synek.
Ponieważ nie ma wystarczająco swojego mleka musiała skorzystać z pomocy ciemnoskórej matki zastępczej, a od jej mleka zmienił się kolor twojego wnuczka. Oczywiście winy za to nie ponosi moja Ania. Mam nadzieję, że masz taką samą radość jak my.
Ściska cię twój ukochany syn Piotr.

Kochany synu!
Po twoich narodzinach miałam ten sam problem jaki ma twoja żona Ania.
Zabrakło mi pokarmu i musiałam w zamian karmić cię krowim mlekiem.
Pewnie dlatego z ciebie jest taki wół, to na prawdę nie moja wina.
Całuję cię. Twoja mama.
kategoria blogaToni NIE napisał

0 Komentarze